27 wrz 2010

11.08.2010






Choć obóz zabiera nam mnóstwo czasu i energii, wieczorami znajdujemy czas na rozmowę i nasze polskie bycie razem. Strasznie dużo rozmawiam tu z Asią. W Polsce nie było to takie łatwe, szczerze mówiąc nie potrafiłyśmy rozmawiać. A tu wszystko się zmieniło. Może to wynika z tego, że najlepiej się dogadujemy, że jesteśmy zostawione same sobie. Żałuję, że w Polsce nie jest tak samo. Uwielbiam stwierdzenie, że Afryka zmienia i łączy ludzi! Patrząc na to realnie – w Polsce nie padłoby tyle słów co tu. Może to nauczy nas doceniać czas jaki został nam dany.

1 komentarz:

  1. Miło słyszeć, o czym piszesz. Jestem pewien, że rzeczywiście tak jest, że zmieniacie się tam na lepsze. Może dlatego, że uczycie się dawać z siebie tyle, bezinteresownie? Pozdrawiam serdecznie, z Bogiem! (PS: super fotka!)

    OdpowiedzUsuń