23 lip 2010

19.07.2010




Dzieci w Ghanie. Jakie one są? Są cudowne! Każde z nich chce dostać choć odrobinę miłości. Każde chce się przytulić. Nie jest to tylko uwarunkowane tym, ze ja jestem biała a one czarne. Głównie idzie o to, że te dzieciaki potrzebują miłości. Bardzo często chorują. Jest to głównie malaria. Ale ich to nie zraża. One chcą się bawić, spędzać z nami czas. A ja przejmuje się nimi. Daje lekarstwa, odsyłam z lokalnymi do domów.
Siłę w tej całej posłudze daje nam polska msza odprawiana każdego dnia. A także różaniec, który w tej chwili leży pod moja poduszka :)

1 komentarz:

  1. Cieszę się, że masz takie doświadczenia w tej posłudze. Piękne jest to czym możesz obdarowywać te dzieciaki, to jest najcenniejsze. Pozdrawiam i pamiętam w modlitwie :)

    OdpowiedzUsuń