16 paź 2010

31.08.2010




Od kilku godzin jestem w domu. Cieszę się, że widzę rodzinę, ale tęsknię już za Sunyani. Bardzo brak mi słońca. Choć wiem, że póki co muszę odpocząć i dojść do siebie i obejść wszystkich lekarzy. Moje dwie ręce i głowa się jeszcze przydadzą na tym świecie, czy to w Polsce czy w Afryce. A teraz idę mówić o tych cudach, które doświadczyłam, a także poukładać sobie to, co przywiozłam w swojej głowie i sercu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz