9 maj 2010

9.05.2010



Wyjazd za 9 tygodni i 2 dni. A ja co? Przestaje się cieszyć. Sama nie wiem dlaczego nie chcę jechać. Ale o tym się głośno nie mówi. Może męczy mnie już to wszystko. Ile może jedna osoba, kiedy reszcie wszystko lotto i powiewa? Opadam z sił. Jakaś motywacja? Brak. Sama nie wiem, co robić!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz